Bez kategorii 7. Apr 2019 881 views Zakres obecnie produkowanych tacek jest bardzo szeroki. Skupimy się tylko na tych typach tac, które są używane w produkcji piekarniczej. Ostatnio piekarze nałożyli tylko 2 wymagania na ten ekwipunek piekarniczy - blachy do pieczenia powinny być mocne i niedrogie. Obecnie sytuacja się zmieniła. Konkurencja na rynku piekarniczym staje się coraz bardziej zacięta. Teraz, nawet kupując blachę do pieczenia, musisz myśleć o takich kwestiach, jak wygląd produkowanego chleba; obniżenie kosztów produkcji; bezpieczeństwo pracy piekarza; zapewnienie jakości i bezpieczeństwa; zgodność z normami i wymogami środowiskowymi, estetyką i kulturą procesu produkcji itp. Zapytaj gdzie pieczenie? Ponadto blachy do pieczenia są głównymi pośrednikami technologicznymi między piecem piekarskim a gotowymi produktami. Jakość gotowych produktów oraz ochrona pracy piekarza i czystość powietrza w piekarni oraz koszt energii i smarowania oraz kultura produkcji zależą od tac, których używasz w swojej produkcji. Dlatego możliwość wyboru właściwej patelni jest kosztowna. Tace do pieczenia różnią się od siebie rozmiarem, metalem, z którego są wykonane, grubością metalu, wyglądem płyt, profilem, obecnością lub brakiem perforacji i powłoką nieprzywierającą . Wszystkie te parametry mają pewien wpływ na właściwości funkcjonalne blach do pieczenia, ale w tym artykule rozważymy tylko jeden parametr - rodzaj metalu i niewielki dotyk rozmiaru. Rozwój tematu będzie kontynuowany w kolejnych artykułach. Rozmiar patelni zależy od wielkości paleniska pieca do pieczenia. W związku z tym nie ma wyboru. Wybór wielkości tac dokonano już po zakupie pieca. Jeśli rozmiar paleniska piekarnika jest zbyt duży, blachy do pieczenia są 2 razy mniejsze, dzięki czemu można umieścić 2 blachy do pieczenia dla jednej. Co jest lepsze w tym przypadku? Mniejsze blachy do pieczenia są mniej ekonomiczne (wymagają więcej pracy i zwykle zawierają mniej półfabrykatów), ale łatwiej jest pracować z połówkami. Właściciele piekarni różnie traktują wybór wielkości blachy do pieczenia. Niektórzy mówią: „Potrzebuję dużych blach do pieczenia, mój piekarz jest silny, poradzą sobie!”, Inni wybierają blachy do pieczenia „połowy”, ponieważ „Mam dziewczyny pracujące w piekarni, źle je nosić ...”. Dlatego wybór zależy od tego, co myślisz o swoich pracownikach. W przeciwieństwie do rozmiaru, materiał (metal) patelni ma być wybrany. To prawda, że dokonanie tego wyboru nie jest łatwe. Zazwyczaj tace do pieczenia są wykonane ze stali węglowej, aluminium, alustilu (stopu aluminium i stali) lub (dość rzadko) ze stali nierdzewnej. Każda opcja ma swoje zalety i wady. Tace z metali żelaznych: najtańszy (+) ciężki (-), bardzo ważny parametr w przypadku stosowania wielkoformatowych blach do pieczenia rdza (-) można czyścić środkami zawierającymi kwasy lub zasady (+) wypalić się stosunkowo szybko (-) mają (w stosunku do aluminium) niską przewodność cieplną (nagrzewają się powoli), więc spód produktów jest gorszy niż pieczone, co jest bardzo ważne w przypadku małych kawałków (-) mają wysoką przyczepność, dlatego bez warstwy sadzy - „kolor” i dobre smarowanie, przyklejają się do powierzchni patelni (-) podczas operacji uzyskują niezbyt atrakcyjny wygląd (-) mocniej niż aluminiowe patelnie, dzięki czemu mogą być cieńsze (+). Wynik: 3 (+) i 6 (-).Można tam skosztować kolejnych dobrych wypieków, a także kupić co tylko się chce, nawet na koniec wycieczki można delektować się ciepłą, własnoręcznie zrobioną bagietką, przez cały czas towarzyszący Wam przewodnik uczy historii piekarni w Paryżu i zabierze Cię do najbardziej kultowych piekarni w mieście. Po wycieczce można Piekarz nocą pracuje, krząta się żwawo, żywo musi zdążyć na rano upiec wspaniałe pieczywo. Kiedy chleb szybko z półek w piekarni znika, piekarz jest zadowolony bo to znaczy że jest pyszny i z przyjemnością jedzony. Antoneta-Anna Bednarek Tematyka tygodniowa: „Poznajemy zawody” Temat dnia: „ Poznajemy pracę piekarza” Proponowane aktywności: 1. "Siała babcia mak" - zabawa ruchowa. Zabawcie się do piosenki tak, jak robiliśmy to w przedszkolu. 2. "Zawodowy piosenkarz" - projekt muzyczny. Bardzo proszę, aby w ciągu tego tygodnia dzieci nauczyły się piosenki "Świat w piżamie" Krystyny Gowik. Tekst piosenki znajduje się tutaj TUTAJ Projekt będzie zakładał nagranie filmiku z dzieckiem, które śpiewa wyżej wspomnianą piosenkę. Mile widziane będzie zorganizowanie otoczki występu, sugerującej iż przedszkolak wciela się w rolę piosenkarza. Można zaaranżować scenę, przebrać dziecko w strój estradowy, zgromadzić potrzebne gadżety: mikrofon, głośniki, światła itp. Wszystkie nadesłane nagrania zostaną wyróżnione dyplomami, a za najlepszy występ przewidziana jest nagroda :) Kryteria oceny: - poziom opanowania tekstu piosenki, - pomysłowość w prezentacji piosenki (przebranie, aranżacja wnętrza, wykorzystane gadżety). Filmiki proszę przesyłać na adres mailowy grupy do .........................................3. "Nocne zawody" - rozmowa nt treści piosenki "Świat w piżamie". Posłuchajcie piosenki "Świat w piżamie". - Powiedz na podstawie piosenki, kto pracuje nocą?- Co w swojej pracy nocą robi: lekarz, pilot, taksówkarz, strażak, kierowca, piekarz?- Dlaczego te osoby pracują nocą?4. "Kto w piekarni nocą pracuje i świeże bułeczki dla nas szykuje ?" - zapoznanie z pracą piekarza. R. pokazuje dz. zdjęcie i pyta: − Co to jest piekarnia?− Co robi piekarz?− Co to jest pieczywo? Oglądanie filmiku o pracy piekarza: 5. "Pan piekarz" - improwizacja taneczna do "Pieczemy chleb" - słuchanie opowiadania E. Stadmuller. - Byłam na urodzinach Basi – opowiadała mama - i próbowałam chleba, który ona sama upiekła. Mówię wam, czegoś tak pysznego dawno nie jadłam. Wzięłam przepis, kupiłam składniki i … zamierzam uruchomić domową piekarnię. - Mogę piec z tobą? – zapytał natychmiast Adaś. - i ja też , i ja też – prosiła Ada. - Proszę bardzo – uśmiechnęła się mama i wypakowała z siatki kilogram mąki oraz kilka małych torebeczek z różnego rodzaju A czemu ta mąka jest taka ciemna? – zainteresował się Adaś- Bo upieczemy chlebek razowy – wyjaśniła Bielutka mąka, jaką zazwyczaj kupujemy w sklepie powstaje z ziarenek starannie oczyszczonych z ich naturalnej ciemnej otoczki. Wygląda ładnie, ale nie jest taka zdrowa jak ta ciemna, którą wam dziś przyniosłam. - A te… ziarenka, to skąd one się biorą? – chciała wiedzieć Ada. - Nie wiesz? – wykrzyknął Adaś – ze zboża, które rośnie na posadziła sobie Adę na kolanach, kliknęła kilka razy w klawiaturę swego laptopa i po chwili na ekranie pojawiły się różne kłosy. - O zobacz, ten najgrubszy - to kłos pszenicy, a ten z długimi wąsami – to żyto. Bułeczki, które jadłaś na śniadanie upieczone były z pszennej mąki, a my za chwilę , będziemy robić ciasto z żytniej. Te ziarenka, które widzisz, trzeba wytrzepać z kłosów – czyli wymłócić, a potem zmielić na mąkę. - A to co? – zmarszczył brwi Adaś przyglądając się nieufnie szarej mazi zamkniętej w słoiku. - Ciocia dała mi trochę zakwasu, czyli gotowego chlebowego ciasta – wyjaśniła mama. - Kiedy dodamy tę odrobinę do naszego chlebka, to zobaczycie jak nam ładnie wyrośnie. Teraz wyłożymy zakwas na miseczkę, dodamy trochę wody z mąką i pozwolimy mu odpocząć . - Odpocząć ? Przecież on jeszcze nic nie zrobił – oburzył się Adaś .- Chwila cierpliwości, a zobaczycie jak pracuje – szepnęła tajemniczo mama. Faktycznie po jakimś czasie w misce rozpoczął się ruch. – Bul, bul - ciasto napęczniało i zaczęło wypuszczać malutkie bąbelki. Adaś i Ada gotowi byli czuwać przy nim całą noc, niestety ten pomysł zupełnie nie spodobał się tacie. – Chlebek będzie sobie rósł, a wy pójdziecie spać, żebyście też urośli – oświadczył . Rano mama wsypała do zakwasu resztę mąki, posoliła ciasto, przykryła czystą ściereczką i … trzeba było jechać do przedszkola. - Czy ten chlebek już się nareszcie wyspał? – zapytał Adaś , gdy wrócili do domu? - Mam nadzieję – uśmiechnęła się mama i napełniła ciastem dwie duże Teraz posypiemy nasze dzieło kminkiem i czarnuszką – oświadczyła zadowolona i wsadziła chlebek do rozgrzanego piekarnika. - Pół godziny później po całym mieszkaniu rozszedł się smakowity zapach. Mama podkręciła temperaturę, aby uzyskać dobrze wypieczoną, chrupiącą chlebek wylądował wreszcie na stole, prezentował się wspaniale. Niestety nikt nie mógł się do niego dobrać bo był za gorący. - No i jak wam smakował ? – dopytywała się następnego dnia ciocia Był bardzo dobry – stwierdził Adaś - ale ja to chyba nie mam do niego cierpliwości. 7. Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania. R. zadaje pytania: −Co chciała zrobić mama?−Co kupiła mama, aby zrobić chleb?−Jakie czynności musiała wykonać, aby upiec chleb?−Gdzie wasi rodzice kupują chleb?−Co jeszcze oprócz chleba można kupić w piekarni?−Przypomnij, jak nazywa się osoba, która wypieka chleb?8. "Mali piekarze" - działania kulinarne. Zróbcie czapki piekarka/kucharskie. Pomysł na wykonanie znajdziecie TUTAJ Przygotujcie miski, formę do pieczenia i niezbędne składniki: 500 g mąki pszennej, 4 łyżki płatków owsianych, 7 g suchych drożdży, dwie łyżeczki cukru, dwie łyżeczki soli, 400 ml ciepłej wody, trochę tłuszczu i bułki tartej do wysmarowania formy. R. zaangażuj dziecko we wszystkie etapy przygotowania chleba: 1) Drożdże wsypać do ciepłej wody, dokładnie wymieszać i odstawić na kilka minut na bok. 2) Pozostałe sypkie składniki (poza bułką tartą) wymieszać w dużej misce i wlać do nich wodę z drożdżami. 3) Wszystko dokładnie wymieszać łyżką, aż do uzyskania zwartej masy, a następnie odstawić ciasto w przykrytej misce na 30 minut (aby w tym czasie mogło wyrosnąć). 4) Wyrośnięte ciasto mieszać jeszcze delikatnie i przełożyć do natłuszczonej i oprószonej, niezbyt obficie, bułką tartą formy. 5) Tak przygotowane ciasto odstawić jeszcze na kilka minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i wstawić na jedną godzinę do piekarnika nagrzanego do temp. 200⁰C. 6) Smacznego!!! *Alternatywą dla prawdziwego wypiekania chleba może być wykonanie go lub innych rodzajów pieczywa z masy solnej, plasteliny lub "Mało nas do pieczenia chleba" - zabawa ze śpiewem. Przedszkolaku naucz domowników zabawy "Mało nas...". Pobawcie się w nią wspólnie. 10. Warte obejrzenia: - Piekarz- ułóż puzzle on line, - Jak produkowany jest chleb - bajka edukacyjna, - Od ziarenka do bochenka - animacja, - Od ziarenka do bochenka - bajka obrazkowa, Udanej zabawy <3 *** Post powstał w ramach cyklu: Drodzy rodzice, Zdajemy sobie sprawę, że większość z Państwa pracuje, macie Państwo także swoje domowe obowiązki, dlatego też powyżej znajdują się jedynie propozycje, które możecie realizować w całości bądź wybiórczo. Możecie Państwo także całkowicie z nich zrezygnować według własnego pomysłu zorganizować zabawy w proponowanych kręgach tematycznych. Chcemy być dla Państwa wsparciem, a nie dodatkowo Państwa obciążać. Dlatego z proponowanych aktywności wybierzecie Państwo to, co uznacie za stosowne. Życzymy cudownych chwil spędzonych na nauce i zabawie ze swoimi pociechami z utęsknieniem czekam na powrót do przedszkola! Miejsc, w których można je zakupić w Poznaniu, zdecydowanie nie brakuje. Gdzie zatem szukać takich rogali? Podajemy listę cukierni, piekarni oraz kawiarni w naszej galerii! Wymienione tu przedmioty nie są wprawdzie niezbędne w domowej piekarni, lecz ich posiadanie czyni pracę lżejszą i przyjemniejszą. Znane one były już naszym prababciom, używając ich poczujemy się trochę jak w innej epoce. Jedynie ostatnie z urządzeń to wytwór nowoczesnej technologii. Dzieża Dzieżą nazywamy duże drewniane naczynie o podstawie koła, zwężające się ku górze. Przygotowuje się w niej ciasto i pozostawia do wyrośnięcia. Wielkość dzieży uzależniona jest od ilości wypiekanego pieczywa. Ta, widoczna na zdjęciu ma ok. 50 cm średnicy u podstawy i 35 cm wysokości. W sam raz wystarcza to na upieczenie czterech dość dużych bochenków chleba. Dzieże zwykle wykonuje się z klepek sosnowych. Według tradycji ludowej pomiędzy nimi powinno być też kilka dębowych „aby zakwas siedział”. W porównaniu z metalowymi naczyniami drewno stanowi dobrą izolację, zapobiegając utracie ciepła wydzielanego podczas fermentacji. Po opróżnieniu dzieży nie myjemy jej, lecz delikatnie skrobiemy ścianki i pozostawiamy pod przykryciem aby kurz nie dostawał się do wnętrza. Z biegiem czasu drewno „przenika zakwasem”. Podobno w starych dzieżach ciasto rośnie znacznie szybciej niż w nowo wykonanych. Naczynie to wykorzystywano nie tylko w kuchni, lecz także w czasie obrzędów weselnych. Wiąże się z nim wiele ciekawych przesądów. Starano się dzieży nie pożyczać, gdyż łatwo mogła paść ofiarą uroku, lub chociażby zostać powąchana przez świnię, co wpływało na nią równie niekorzystnie. Słomianki Ciasto po wyjęciu z dzieży dzielone jest na równe części i umieszczane w okrągłych formach ze słomy. Jej splot sprawia, że na powierzchni chleba pojawia się niepowtarzalny wzór, zapewniony jest także swobodny dostęp powietrza Z moich doświadczeń wynika, że plastikowe i bambusowe miski nie sprawdzają się w tej roli. Mimo wcześniejszego posypywania mąką ciasto przywierało do ich ścianek Gdy udało się go wyjąć i upiec, skórka chleba miała nienaturalnie gładką powierzchnię. Słomianki można czasem kupić na popularnym portalu aukcyjnym. Warto też poszukać w sklepach internetowych wpisując w wyszukiwarce hasło „koszyk rozrostowy”. Nie są tanie, lecz nie mamy wyboru. Choć wydają się proste do ich wytworzenia potrzeba naprawdę sporo wprawy. Rękodzieło z wykorzystaniem zdobytej słomy żytniej zakończyło się u mnie w domu całkowitym niepowodzeniem. Łopata chlebowa Z piecem chlebowym nierozerwalnie wiąże się drewniana łopata. Pozwala ona wygodnie umieścić chleb w jego rozgrzanym wnętrzu. Trzonek narzędzia zwykle jest sosnowy, a część na której kładziemy bochenek powinna być wykonana z drewna lipowego. Gatunek ten wykazuje niewielką skłonność do pękania i wypaczania się. Mimo to nie powinniśmy narażać naszego narzędzia na działanie deszczu i silnych promieni słonecznych. Tradycyjne łopaty, w tym także moja, mają kształt okrągły. Doskonale sprawdzają się one podczas pieczenia podpłomyków i pizzy. Trudno jednak je kupić, gdyż te, produkowane obecnie, zazwyczaj są prostokątne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przy pomocy wyrzynarki nadać naszej łopacie pożądany kształt. Pociosek Widoczny na zdjęciu przedmiot w różnych regionach kraju nazywany jest kosiorem lub pocioskiem. Ponieważ pochodzę z Małopolski będę trzymał się tej drugiej nazwy. Pociosek wykonany jest w całości z drewna i służy do usuwania z pieca popiołu i rozżarzonych węgli. Wydawać by się mogło że kontakt z wysoką temperaturą nie wróży mu długiego życia i lepiej byłoby wykorzystać do tego celu metalowe narzędzie. Twardy stalowy przedmiot powodowałby jednak uszkodzenia równej powierzchni na spodzie pieca. Wbrew pozorom pociosek jest bardzo trwały. Należy tylko pamiętać by przed każdym użyciem zamoczyć go w wodzie. Ten widoczny na zdjęciu ma już za sobą ponad dwa lata służby. Na potrzeby sesji fotograficznej został tylko wyczyszczony papierem ściernym. Miotła ze słomy ryżowej Przed włożeniem chleba do pieca należy usunąć z niego wszystkie pozostałości po spalonym drewnie. Część tej pracy wykonujemy opisanym wcześniej pocioskiem. Do dokładnego czyszczenia używamy miotły ze słomy ryżowej. Dawniej wykorzystywano w tym celu gałęzie drzew iglastych. Miotłę ryżową można znaleźć w sklepie gospodarczym, lecz bezpośrednio po zakupie pożytku z niej nie będzie. Plastikowe sznurki wiążące słomę w kontakcie z rozgrzanymi cegłami pieca uległyby natychmiastowemu stopieniu. Zapachu który przy tym powstaje łatwo się nie pozbędziemy. By tego uniknąć zastępujemy je sznurkiem nie zawierającym materiałów syntetycznych. W praktyce wystarczy wymienić dwa rzędy na szerszej części miotły, pozostawiając rękojeść bez zmian. Przed każdorazowym włożeniem do pieca miotłę moczymy w wodzie strząsając później jej nadmiar. Pirometr Spoglądając do wnętrza pieca nie sposób określić czy jest on odpowiednio rozgrzany. Dawne gospodynie rozsypywały wtedy niewielką ilości mąki na jego spodzie. Czas po jakim zmieniła ona kolor na brązowy był wyznacznikiem panującej wewnątrz temperatury.. Tradycjonaliści mogą nadal stosować tę metodę, my natomiast posłużymy się pirometrem. Urządzenie to wyglądem przypomina pistolet i jest nawet wyposażone w celownik laserowy. Służy do mierzenia wysokich temperatur z bezpiecznej odległości. By dokonać pomiaru wystarczy wcisnąć spust i nakierować promień lasera na cel (w tym przypadku wewnętrzną ściankę pieca). Na wyświetlaczu natychmiast pojawi się jej temperatura. Działanie urządzenia u niektórych osób może wywołać niedowierzanie, zapewniam jednak że dokładność pomiaru do naszych potrzeb jest całkowicie wystarczająca. Pirometr możemy kupić na popularnym portalu aukcyjnym. Nie jest nam potrzebny sprzęt profesjonalny, ważne natomiast aby maksymalna temperatura jaką urządzenie może zmierzyć wynosiła co najmniej 450 C. Nie zaszkodzi nawet trochę więcej. Ceny prostych pirometrów spełniających ten warunek zaczynają się od 100 zł. W przypadku urządzeń posiadających regulowany współczynnik emisji należy ustawić ten parametr na wartość 0,95 .
Przekąski z ciasta francuskiego. Piekarnia i ciastkarnia online z pysznym i zdrowym pieczywem oraz innymi wypiekami bez konserwantów i sztucznych barwników. Tylko najwyższa jakość i szybka dostawa.
Najlepsza odpowiedź Olcia9829 odpowiedział(a) o 19:39: Jezu, Krzysiek nie wiesz?!No więc tak:bułka, chleb żytni, chleb pszenny, chleb z ziarnami, czasami bułki słodkie, solanka, bułka tarta, ciasta, ciastka. ; D Odpowiedzi Irracjonalna odpowiedział(a) o 18:17 chleb szymon1551 odpowiedział(a) o 18:18 chleb --_-- angell:* [Pokaż odpowiedź] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Pamiątki pod postacią klasycznych ręczników, kosmetyków oraz akcesoriów pozwolą Ci stworzyć Twoje własne domowe SPA w stylu orientalnym. Dodatkowo stanowią odpowiedź na pytanie, co można przywieźć z Tunezji samolotem. Cienkie i bogato zdobione ręczniki bardzo szybko schną, dzięki czemu świetnie sprawdzą się na plaży.